środa, 1 czerwca 2016

[RELACJA] OBSADA VIOLETTY ZNOWU RAZEM !!



 Tego się jeszcze nie spodziewaliśmy! Wczoraj (tj. 31 maj) miała miejsce wielka premiera filmu Tini - nowe życie Violetty w Argentynie. Tym samym, tak jak w poprzednich krajach odbyła się tu specjalna gala, jednak znacząco różniła się od tych, które miały miejsce wcześniej - NIESPODZIANKĄ BYŁ FAKT, ŻE POJAWIŁA SIĘ TUTAJ NIEMAL CAŁA OBSADA VIOLETTY. Łzy wzruszenia, mnóstwo emocji, mnóstwo przeżyć.. Chyba tak najtrafniej możemy opisać to, co działo się tego dnia. Nawet nie ma słów, które by to opisały, bo właściwie myślę, że najlepiej poczujecie to, co ja poczułam, kiedy zobaczyłam ich wspólne zdjęcia i filmiki, sami je oglądając. W rozwinięciu znajdziecie mnóstwo fotek i nagrań upamiętniających ten dzień, a także krótką relację z tego, kto się tam znalazł, jak to wyglądało. Zapraszam. 

Część z Was pewnie już od A do Z obeznana jest w temacie wczorajszej premiery Tini - el gran cambio de Violetta w Argentynie, jednak być może nie wiecie wszystkiego lub chcecie jeszcze raz się temu przyjrzeć. Na premierze pojawili się: Martina Stoessel, Jorge Blanco, Clara Alonso, Candelaria Molfese, Nicolas Garnier, Ruggero Pasquarelli, Facundo Gambande, Samuel Nascimento, Alba Rico, a także gościnnie obsada nowego serialu Soy Luna. Ich przyjazd dla większości był naprawdę wielkim szokiem. W tym dniu wszyscy razem obejrzeli film po raz kolejny, tym razem bez fanów, a sami oraz odbył się czerwony dywan, gdzie wszyscy zapozowali do zdjęć. Tak jak zapowiedział wcześniej Jorge Blanco, odbyła się także ponad godzinna relacja na żywo z jego strony na facebookowym koncie. Odtwarzacz do niej zamieściłam wyżej. Teraz przyjrzymy się temu, co obsada pisała na ten temat na swoich kontach społecznościowych.


















1 komentarz:

  1. Osobiście uważam że dzisiaj najbardziej ważna w motoryzacji jest ekonomiczność danego samochodu. Producenci prześcigają się w nowinkach technologicznych często zapominająć o redukcji spalania auta, a potem celowo fałszują wyniki spalania. Przykładem dość głośnym był w ostatnich latach Volkswagen. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy Za Odwiedzanie Naszego Bloga :)